Strona Studentów CMUJ

Gość

oj marian, stomię to ty masz w mózgu.

Gość

oj gościu, mózg to ty masz w stomi

Andrzej · Gość

dales ciala na calej linii i nawet rymy czestochowskie nie pomoga Ci tego ukryc

mialo byc pod koniec maja - jest na poczatku
miala byc sobota - jest sroda
mialo byc bez stomy - jest z stoma
mialy byc cztery zaproszenia - jest... jedno? czy dla szczesciarzy dwa?

grupa, ktora jest wtedy w Zakopcu, chyba bedzie musiala dorobic jakis kurs z teleportacji trzeciego stopnia i to w obie strony

'w najblizszych dniach bede mial plan calego auditorium' - nawet nie ma co komentowac... poczekajmy jeszcze z miesiac z tym planem, nie spieszy sie! zreszta to jest tak tajna informacja, ze moze lepiej sie do tego nie zabierac

ad. fraszka:
- az trudno uwierzyc, ze po szesciu latach studiow, dales sie wyrobic sekretarka...

to chyba jakas makabreska...

marian · Wysłany: Nie 2:08, 11 Mar 2007 Temat postu:

Drogi Endrju:
pod koniec maja - taki byl plan owszem - i tak ustalilismy na zebraniu starostow ale jest to nie do zrobienia poniewaz rezerwacje kongresów na ponad 1000 osob opiewają na całe tygodnie po 20 maja - a na weekendy w szczególności, a historia rezerwacji sięga czasów za których audytorium jeszcze nie istniało ... wobec tego olałem audytorium i poinformowałem rektora ze zrobie w filharmonii lub słowackim na co on sie NIE zgodzil.. i że koniecznie ma byc w audytorium - bo tak! .. uzywalem roznych argumentow aby odwieźć go od tego przymusu.. ale wszystko spotkalo sie jedynie z musowym odbyciem absolutorium w znanym nam miejscu..

miało być absolutorium bez stomy.. i owszem.. zaparliśmy sie wszyscy na zebraniu aby to tak zrobic wiec wzialem sie za to w listopadzie! aby dograc wszystko dla nas zanim stoma sie obudzi.. niestety w styczniu, jak zapewne z mojego pamfletu sie dowiedziales wyladowalem na dywaniku u zapaly - oznajmil mi ze uzgodnił on z rada dziekanska ze mamy miec razem bo juz jest taka tradycja od roku! (rok temu lekarski dal dupy bo sie obudzili z zalatwianiem absolutorium w kwietniu i starosta nic nie mogl zalatwic i laskawie stoma ich przyjela pod skrzydelka.. co wiecej juz wtedy dziekani mowili otwarcie ze to dobry pomysl aby organizowac to za jednym razem i w jednym miejscu aby nie dublowac imprezy.. co wiecej fajnie to wyszlo (dla nich).. i w zwiazku z tym dziekan stomy sie uparl i nie bylo wyjscia - mial za soba naszych dziekanow! (moje argumenty ze juz mamy zaproszenia w druku, podzielone koszty na glowe, karty absolutoryjne i ze wogole to zaszlo za daleko - nic nie daly - prosze to zrobic i tyle.. .. bez komentarza.. nie bylo po prostu o czym gadac..

zaproszenia beda rozdane proporcjonalnie.. 4 zaproszenia na glowe - jedno dla ciebie - 3 dla rodzinki.. tutaj sprawa jest jeszcze nie przesadzona..

dot sekretarek - wisialem im na glowie 4 godziny w ciagu 2 dni - grzebalem w ich papierach przesuwajac co sie da i gdzie sie da - wiem wszystko o kazdej majacej sie odbyc konfernecji od zjazdu lesnikow po rocznice UJ i dni tisznerowskie! i chlopie watpie ze dalem sie IM zrobic.. bo juz na wejsciu chcialy mnie splawic tym ze mamy łazarza! i zaproponowaly nam miłą telekonferencje absolutoryjna w 4 salach! w jednej rodzice w drugiej my a wtrzeciej dziekani.. a urobilem je na tyle ze zgodzili mi sie na poprzesuwanie im wykladow w obrebie tygodnia zajec - gdzie jest 20 wydzialow korzystajacych z sal wykladowych! a praktycznie kazdy wyklad opiewa na 200-300 osob!! W garfiku to wyglada jak 200 elementowe puzzle dla 6latka.. i nic sie poza tym nie dalo zrobic! - za cud uwazam wygrzebanie sali na 5 godzin w srode! - tyle

Co wiecej aby miec sale w trybie zamierzonym nalezaloby:
1 - olać zdanie dziekanow i rektora i wypiac sie na stome.. tyko kto by przyszedl na to absolutorium??
2 - sale zarezerwowac 3 lata temu na wymarzona sobote
3 - dobudowac 50 miejsc siedzacych bo i tak nie starczyloby 4 zaproszen na glowe

dot. planu audytorium.. i co ci z tego, ze przywale ci ksero planu audytorium dzisiaj jak nic z niego nie bedziesz wiedzial.. najpierw chlopcze musze ze staroscina stomy uzgodnic co do sektorow gdzie beda zasiadali oni a gdzie my - pozniej sektory porozdzielac dla rodzicow, a pozniej podzielic to na glowe i wytlumaczyc ci schludnie gdzie twa matula i ojczulo ma iśc - następnie nanieść to kolorowymi strzałkami jak dla przedszkolaka i jeszcze sektory nazwać motylkami i kwaituszkami jak na parkingu w GK.. bo jak sobie siostrzyczke zaprosisz to sie zgubi w dordze do kibelka!! a na oznaczenie tego potrzeba czasu! - przynajmniej ja na to potrzebuje czasu! - jest 8 wejsc na aule, w tym 2 główne - na balkony sa dwa wejscia schodami i dwie windy! wejscia na aule są na 3 piętrach do których prowadzą schody z roznych kondygnacji.. i jak ci nie narysuje - kolorkami gdzie masz matke puscic to wlezie pewnie z profesorami głównym wejściem i sie zrobi kwaśno..

A poza tym jak załatwisz to lepiej.. zapraszam!
PS wyślij pare pocztówek z USA Laughing

Gość · Wysłany: Pon 0:36, 12 Mar 2007 Temat postu:

Termin jest idiotyczny, Twoje obrazanie rodzinie Andrzeja tylko swiadczy o niskim poziomie Twojej inteligencji. Jednym jedynym Twoim zadaniem bylo uzgodnienie konkretnego terminu pod koniec maja w okolicach weekendu, a sroda 9' maja takim terminem nie jest, wiec nie medrkuj bo tylko tyle potrafisz. P.S. Fraszka??? Moze pominales sie z powolaniem...

Gość · Wysłany: Pon 1:24, 12 Mar 2007 Temat postu:

Jej, straszne rzeczy!! Ludzie darujcie sobie. Jakie to ma znaczenie, w którym dniu tygodnia to się odbędzie. I tak bedzie to wolny dzień od zajęć. Jak wam strasznie zależy na dużej publice, to niech rodzice kamerę ze sobą przyniosą, nooo i wtedy to KAŻDY gość w waszym domu bedzie mógł wylewać łzy wzruszenia uczestnicząc w tym okropnie niesamowitym i niepowtarzalnym seansie.

No i wypadałoby coś samemu zrobić w tej sprawie a nie wiecznie krytykować, tym bardziej, że nie jest nowością fakt iż na UJ ( a szczególnie CM UJ) dobro i wygoda studentów nigdy nie były priorytetem.

marian · Wysłany: Pon 14:06, 12 Mar 2007 Temat postu:

zniesmaczona · Gość

marian, nie tłumacz się z tego, że załatwiasz to od listopada, że dziekanat i rektor chcą mieć wszystko po swojemu i, że może być tylko wtedy i tylko tam. Jak widać nie dociera to i nie dotrze do niektórych jajogłowych.Ale cóż, malkontenci zawsze się znajdą i nigdy im nie dogodzisz. Rolling Eyes

Nie wiem czemu ten termin jest bardziej idiotyczny niż 2 tygodnie później, nie robię też z tego absolutorium wydarzenia na miarę rozdania oscarów bo i tak połowa profesorów będzie nas miała w dupie i nie przyjdzie, dyplomów i tak nie dostaniemy a najciekawsze z tego wszystkiego będzie chyba wystąpienie w togach XXL,w których zlejemy się jak zwykle w jednorodną studencką masę . Nie wiem, jeśli dla was Andrzejów i tym podobnych jest to tak ekscytujące wydarzenie to trzeba było dopilnować żeby było załatwione tak, jak to sobie wymarzyliście a nie siedzieć na olimpie i nawijać "ty miałeś zrobić, ty miałeś załatwic, w ogóle bez sensu i z dupy".A jeśli paluszkiem nie kiwnęliście to teraz wypada wam jedynie milczeć.

dominika08 · Gość

Fraszka za fraszkę:

Azaliż znów brać się buntuje
i naszego biednego Marianka szczuje.
Fajny chłopak jest,śmiechu z nim jest kupa
a jak trzeba to i niejednego wyleczył nam strupa.
Środa świetna nie jest-to i każdy przyzna
ale bierzmy to z uśmiechem,bo wkoło szarzyzna.
Nie takie dylematy były naszym tu udziałem,
nie z takich śmialiśmy się potem,trzęsąc całym ciałem.
Sprawmy żeby te ostatnie wspólne chwile
były nie tylko poprawne,ale całkiem miłe.
Żeby,kiedy spojrzysz w tablo okiem z kurzą łapką
kiedy będziesz już czyimś mężem,żoną,matką,
niech ci się łezka w oku ze śmiechu zakręci,
że byliśmy kiedyś tacy....nięci!

Nina · Gość

Popieram !!! Wiekszosc z nas siedzi w swoich domkach przed komputerem, a jedyne na co ich stac to napisanie obrazliwych uwag na temat organizacji na forum, gdy tymczasem nikt nie podejmuje sie zrobienia w tym celu czegokolwiek. Rafal poswieca na to mnostwo swojego czasu i energii. Kazdy z nas moze sie podjac organizacji tego wydarzenia, nie stoi temu nic na przeszkodzie....Co pusto??Nie ma chetnych??.....: /Dopoki nikt sie nie zglasza mysle ze powinnismy jednak do tego podejsc mniej emocjonalnie. I miec troche wdziecznosci dla Rafala!
Do 9 maja jest duzo czasu i mozna dograc tak rodzinke, zeby sie pojawila w komplecie! Pozdrawiam! Very Happy

Gość · Wysłany: Wto 23:28, 13 Mar 2007 Temat postu:

Wiecie tylko słyszę same łe komentarze wszyscy są nie zadowoleni ale tak naprawde nikomu się nie chce ruszyć szanownej własnej DUPY żeby co kolwiek samemu załatwić, większość szanownego ludu nie poszła do tej pory zrobić zdjęcia do tablo więc jeżeli sami sie za coś macie wziąść to najpierw zróbcie swoje a później jeździjcie po innych.

Druga rzecz to nie potrafie zrozumieć czemu NIE chcecie iść na bal wiem- drogo ale to nie jest wytłumaczenie bo to jest ostatnia taka impreza wspólnym gronie i uważam że to poprostu jest brak poszanowania dla kolegów z roku.
to piszę Ja Łukasz Dutka

Bog · Gość

Odpuszczam wam wasze grzechy.
---=== AMEN ===---

ps.: Oprawcie wizerunek Marianka i sie do niego modlcie co noc drogie dziatki skoro go tak chelbicie.

marian · Wysłany: Śro 22:59, 14 Mar 2007 Temat postu:

ale jazda.. buahah! Very Happy

bogu
blrp! Shocked

Gość · Wysłany: Czw 1:06, 15 Mar 2007 Temat postu:

nikt go baranie nie chelbi! po prostu trzeba poprzeć chłopaka jak robi coś do czego ty byś się nie chwycił tempaku bez szkoły! - to do pseudoboga było oczywiście

Madziara · Gość

Rispekcik dla wysoce zintelektualizowanego dyskursu na formum medycznym, hehe nawet kacze łby coś od siebie dorzucają. Pełne poparcie dla Maryana, złoty chłopiec, przez sześć lat se flaki chłopak dla nas wypruwa, i z jakim efektem: rzesze niezadowolonych niewdzięczników nacierają. A fe!!! Marianku trzymaj się, w społeczeństwie malkontentów po prostu trzeba się wyluzować, a wiem że Ty to potrafisz:)